W sobotę byłam na godzinnym spacerze z Leonem, dawno się z nim nie widziałam, ponieważ mam dużo na głowie obowiązków szkolnych i domowych. Leon ucieszył się na mój widok, przywitaliśmy się i od razu poszliśmy na spacer. Poszliśmy przejść się na miasto, pod koniec zaszliśmy na anfiteatr, żeby odpocząć, pobawić się, zrobić zdjęcia i wymiziać się. Niestety Leoś nie miał za bardzo ochoty na zdjęcia, jednak udało mi się uwiecznić go na dwóch zdjęciach, według mnie wyszedł ślicznie.
Powolnym krokiem wracaliśmy do zoo, tam pożegnaliśmy się, Leoś poszedł odpocząć.
Powolnym krokiem wracaliśmy do zoo, tam pożegnaliśmy się, Leoś poszedł odpocząć.
O człowiek idzie
uśmiechnę się może ktoś się we mnie zakocha i przygarnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz